Jest prosty powód, dla którego Twoja twarz wydaje się starzeć szybciej niż kiedykolwiek wcześniej - z wiekiem w Twojej skórze zanika kolagen, który można porównać do spajającego kleju. Wpadasz zatem w szał poszukiwań: który kolagen lepszy - rybi czy wołowy? Jaka dawka jest najlepsza? Która firma ma najlepiej przebadany produkt? Zażywanie dobrego jakościowo kolagenu na pewno będzie pomocne, natomiast jeżeli nie zadziałasz dodatkowo w jeszcze innej sferze, to nie przyniesie ono spodziewanych efektów.
Po pierwsze - Jest w twoim organizmie taki hormon, który jest toksyczny dla kolagenu, a po drugie - bardzo często sama sobie podnosisz poziom tego toksycznego hormonu, wpływając tym samym na swój wygląd! Mowa tu o kortyzolu, czyli hormonie stresu - kiedy jego poziom w organizmie stanie się zbyt wysoki, blokuje zdolność organizmu do produkcji kolagenu, sprawiając, że Twoja skóra "rozpada się" i opada z dnia na dzień. Jakby tego było mało, wysoki poziom kortyzolu zmusza również organizm do uwolnienia enzymu, który zwiększa rozkład istniejącego kolagenu - prowadzi to do przyspieszenia widocznych oznak starzenia, które widzisz codziennie w lustrze, takie jak: zmarszczki przy ustach, obwisły podbródek oraz spadek nawilżenia i elastyczności skóry.
Na szczęście istnieje naturalne rozwiązanie, które może obniżyć poziom tego niebezpiecznego hormonu w organizmie i ponownie uruchomić naturalną produkcję kolagenu w organizmie. Dzięki temu będziesz mogła cieszyć się promienną skórą, pięknymi włosami i grubymi, zdrowymi paznokciami. Co to za rozwiązanie? Chyba sama umiesz już odpowiedzieć na to pytanie - ja ze swojej strony tylko dodam: odpuść, wyluzuj, nie oglądaj wiadomości i spędzaj więcej czasu w naturze!